Włoski minister zdrowia Ferrucio Fazio poinformował, że od 5 czerwca stawiana jest hipoteza, iż źródłem epidemii bardzo groźnego szczepu bakterii E. coli w Niemczech są kiełki lucerny, soczewicy, fasoli i kozieradki. Przedstawiając w izbie wyższej włoskiego parlamentu informację na temat epidemii w Niemczech, w wyniku której zmarło 29 osób, szef resortu nie wyjaśnił, na jakich podstawach oparta jest ta hipoteza. - Trwają badania w Berlinie - podkreślił.
Mówiąc o sytuacji w Niemczech, minister Fazio zaznaczył, że ognisko epidemii w tym kraju jest wciąż aktywne, ale przytoczył jednocześnie informacje władz sanitarnych tego kraju, według których liczba nowych zachorowań zmniejsza się. Minister podkreślił jednocześnie, że we Włoszech nie stwierdzono żadnego przypadku infekcji. Gdyby jednak u osób przybywających do Włoch z Niemiec doszło do niej, "nie stanowiłoby to problemu". Minister zapewnił też, że we Włoszech system reagowania w takich sytuacjach zdałby egzamin.
Rezultatem związanej z zakażeniami psychozy, która nie ominęła także Włoch, jest spadek sprzedaży warzyw o około 20 procent i poważne straty włoskich rolników. Obecnie szacuje się je na ponad 100 milionów euro.PAP, arb