Premier Włoch Silvio Berlusconi oświadczył, że jego kraj prawdopodobnie odstąpi od planów powrotu do produkcji energii jądrowej. We Włoszech dobiega końca referendum, w którym obywatele wypowiadają się między innymi na ten temat.
Podczas wspólnej konferencji z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu szef włoskiego rządu oświadczył, że "Włochy prawdopodobnie w rezultacie decyzji, jaką podejmuje naród włoski w tych godzinach, będą musiały pożegnać się z planami budowy elektrowni jądrowych, a zatem będziemy musieli mocno zaangażować się w sektorze produkcji energii odnawialnej".
Słowa te świadczą o tym, że Berlusconi już pogodził się z perspektywą spodziewanej przegranej rządzącej centroprawicy w referendum. Powrót do produkcji energii jądrowej był jednym z głównych punktów programu koalicji. Jednak po marcowej katastrofie w japońskiej elektrowni Fukushima rząd włoski uchwalił dwuletnie referendum na realizację tych planów. Jednocześnie stały się one przedmiotem dwudniowego referendum.PAP, arb