Zgodnie z nowymi przepisami, by ubiegać się o pozwolenie na broń należy mieć ukończone 20 lat. Kandydat musi także udowodnić, że aktywnie uprawia strzelectwo sportowe lub poluje. Ponadto osoby posiadające pozwolenie co pięć lat muszą udowodnić, że nadal aktywnie uprawiają strzelectwo lub zajmują się myślistwem. - W porównaniu z obecną sytuacją znacznie ograniczy to dostępność pozwoleń na broń - uważa Mika Lehtonen z fińskiego MSW.
Po raz pierwszy apele o zmianę prawa pojawiły się po tym, jak 18-letni Pekka-Eric Auvinen zastrzelił w listopadzie 2007 roku osiem osób w szkole średniej w Jokela w pobliżu Helsinek, a następnie popełnił samobójstwo. Niespełna rok później, we wrześniu 2008 roku, 22-letni Matti Saari zabił 10 osób w szkole zawodowej w miasteczku Kauhajoki, a później się zastrzelił. Obaj zabójcy posiadali pozwolenie na broń. Kolejnym impulsem do zmiany przepisów były wydarzenia z grudnia 2009 roku. Urodzony w Kosowie Ibrahim Szkupoli zasztyletował swoją byłą dziewczynę, a następnie zastrzelił cztery osoby w centrum handlowym w Espoo, koło Helsinek. Po strzelaninie Szkupoli popełnił samobójstwo. Podczas ataku na centrum handlowe mężczyzna używał nielegalnie zdobytej broni.
Krytycy nowego prawa twierdzą, że podniesienie granicy wieku utrudni młodym ludziom naukę strzelania w kraju, gdzie polowanie na łosie, zające i ptactwo jest popularną rozrywką. Myśliwi wątpią, by nowe ograniczenia powstrzymały przemoc. - Broń nie popełnia przestępstw, robią to jej posiadacze - zauważył szef związku fińskich myśliwych Teemu Simelius.
W 2009 roku na 5,3 mln Finów przypadało 1,6 mln sztuk broni. Finlandia plasuje się na czwartym miejscu po USA, Jemenie i Szwajcarii na liście krajów o najwyższym, w przeliczeniu na jednego mieszkańca, wskaźniku posiadania broni na świecie - wynika z danych genewskiego ośrodka studiów międzynarodowych.PAP, arb