Przedstawiciele Pentagonu podkreślili, że USA muszą nadal współpracować z Pakistanem w walce z terroryzmem, mimo że władze pakistańskie aresztowały swoich obywateli, którzy pomagali CIA w wyśledzeniu Osamy bin Ladena.
- Musimy kontynuować współpracę z Pakistanem. Alternatywą jest dryfowanie w kierunku bardziej antagonistycznych stosunków, co byłoby dużo bardziej szkodliwe dla amerykańskich interesów - ocenił przewodniczący Kolegium Szefów Sztabów admirał Mike Mullen przed podkomisją Senatu zatwierdzającą budżet Pentagonu. Admirał dodał, że interesy te nakazują pokonać Al-Kaidę i dopilnować, "by broń nuklearna nie wpadła w ręce terrorystów".
Szef Pentagonu Robert Gates, zapytany, czy jest normalne, by władze sojuszniczego kraju, jakim jest Pakistan, aresztowały osoby współpracujące z wywiadem USA dążącym do wytropienia przywódcy terrorystów, dał do zrozumienia, że takie sytuacje się zdarzają. - Taki jest realny świat i musimy sobie z nim radzić - powiedział. Dodał, że wywiady krajów zaprzyjaźnionych też niekiedy szpiegują siebie nawzajem. - Większość rządów kłamie we wzajemnych stosunkach. Czasami nawet sojusznicze kraje wysyłają ludzi, aby u nas szpiegowali - oświadczył szef Pentagonu.
PAP, arb