Syria zgodziła się dać szerszy dostęp Czerwonemu Krzyżowi do cywilnej ludności na terenach objętych antyrządową rewoltą i rozważa kwestię wizyt u aresztowanych - poinformował w Genewie Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK).
Zgoda władz Syrii jest rezultatem dwudniowej wizyty w tym kraju przewodniczącego MKCK Jakoba Kellenbergera. Podczas pobytu w Damaszku Kellenberger spotkał się z premierem Adelem Safarem, i szefem syryjskiej dyplomacji Walidem el-Muallimem. Przewodniczący MKCK w oświadczeniu rozpowszechnionym w Genewie podkreślił, że "dyskusje koncentrowały się wyłącznie na sprawach humanitarnych, były szczere i miały charakter techniczny".
- Syryjscy przedstawiciele zgodzili się dać MKCK i syryjskiemu stowarzyszeniu Arabskiego Czerwonego Półksiężyca szerszy dostęp do terenów objętych niepokojami - powiedział Kellenberger. - Będę ściśle monitorować, jak uzgodnienie to jest wcielane w życie - zapewnił szef MKCK.
Według organizacji pozarządowych od początku antyrządowych demonstracji w Syrii zginęło 1300 ludzi, a aresztowano ponad 10 tys.PAP, arb