Co najmniej 5 policjantów i oficerów służb bezpieczeństwa zginęło w starciach z domniemanymi rebeliantami w Dagestanie, niespokojnej republice na rosyjskim Północnym Kaukazie - poinformowało regionalne Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
Siły rosyjskie otoczyły rebeliantów w lesie w dagestańskim Kizlar, ok. 150 km na północny zachód od stolicy republiki, Machaczkały. Walki trwają drugi dzień. Przedstawiciel władz śledczych poinformował, że zginął co najmniej jeden rebeliant.
Dagestan to jedna z najbardziej niespokojnych republik Federacji Rosyjskiej. Leży na południu kraju u stóp Kaukazu, gdzie wzrasta aktywność islamskich ugrupowań zbrojnych. Niemal codziennie dochodzi tam do strzelanin i zamachów bombowych, o które obwinia się gangi i radykałów islamskich.
zew, PAP