Wezwany do jednego z domów w Bangladeszu łowca węży, złapał 3,5 tysiąca młodych kobr. Jego sukces wywołał panikę wśród okolicznych mieszkańców.
Jeden z mieszkańców, którego żona znalazła w domu kobrę, wezwał w niedzielę zawodowego poszukiwacza nazwiskiem Dudu Miah. Zaraz po przyjściu, wężołap zabrał się do energicznych poszukiwań, rozkopał podłogę i znalazł pod nią ciągnące się aż do drugiego domu lęgowisko, a w nim tysiące kobr i setki jaj.
Jadowite i groźne dla człowieka kobry bardzo często "goszczą" w banglijskich domach. Miah, którego osiągnięcie stanowi swoisty rekord, powiedział, że jeszcze nie wie, co zrobi ze schwytanymi gadami.
les, pap
Jadowite i groźne dla człowieka kobry bardzo często "goszczą" w banglijskich domach. Miah, którego osiągnięcie stanowi swoisty rekord, powiedział, że jeszcze nie wie, co zrobi ze schwytanymi gadami.
les, pap