Izraelski gabinet bezpieczeństwa (rząd w węższym składzie pod przewodnictwem premiera Szarona) ogłosił, że nie będzie współpracować z ONZ-owską komisją ds. Dżeninu.
Komisja ma zbadać okoliczności towarzyszące opanowaniu przez siły izraelskie obozu palestyńskich uchodźców w Dżeninie. Palestyńczycy oskarżają Izraelczyków o masakrę uchodźców.
Palestyńczycy oskarżają Izraelczyków o masakrę cywilów i o próbę ukrycia śladów zbrodni. Izrael stanowczo zaprzecza oskarżeniom twierdząc, że w czasie dziewięciodniowych walk jego siły zmuszone były do tłumienia silnego oporu radykalnych bojowników palestyńskich.
Izrael popadł w konflikt z przedstawicielami ONZ blokując od kilku dni przyjazd specjalnej komisji śledczej. Rząd Ariela Szarona zażądał bezpośredniego wpływu na skład komisji, powoływanych przez nią świadków i ostateczny kształt wydawanych dokumentów.
"Izrael wysunął wobec ONZ szereg kwestii, które są bardzo ważne dla przeprowadzenia uczciwego śledztwa. Ponieważ ich nie spełniono, nie ma możliwości rozpoczęcia dochodzenia" - napisano w rządowym komunikacie.
Trzyosobowa misja od soboty czeka w Genewie na pozwolenie wjazdu na terytorium Autonomii Palestyńskiej. Izrael już 19 kwietnia zgodził się na jej przybycie, następnie jednak szef dyplomacji izraelskiej Szimon Peres poprosił Annana o zmianę terminu.
W podobny sposób data przyjazdu misji była odkładana już trzykrotnie. Po raz ostatni, w niedzielę, Peres po raz kolejny wyjaśniał Annanowi telefonicznie powody obiekcji izraelskich.
nat, pap
Palestyńczycy oskarżają Izraelczyków o masakrę cywilów i o próbę ukrycia śladów zbrodni. Izrael stanowczo zaprzecza oskarżeniom twierdząc, że w czasie dziewięciodniowych walk jego siły zmuszone były do tłumienia silnego oporu radykalnych bojowników palestyńskich.
Izrael popadł w konflikt z przedstawicielami ONZ blokując od kilku dni przyjazd specjalnej komisji śledczej. Rząd Ariela Szarona zażądał bezpośredniego wpływu na skład komisji, powoływanych przez nią świadków i ostateczny kształt wydawanych dokumentów.
"Izrael wysunął wobec ONZ szereg kwestii, które są bardzo ważne dla przeprowadzenia uczciwego śledztwa. Ponieważ ich nie spełniono, nie ma możliwości rozpoczęcia dochodzenia" - napisano w rządowym komunikacie.
Trzyosobowa misja od soboty czeka w Genewie na pozwolenie wjazdu na terytorium Autonomii Palestyńskiej. Izrael już 19 kwietnia zgodził się na jej przybycie, następnie jednak szef dyplomacji izraelskiej Szimon Peres poprosił Annana o zmianę terminu.
W podobny sposób data przyjazdu misji była odkładana już trzykrotnie. Po raz ostatni, w niedzielę, Peres po raz kolejny wyjaśniał Annanowi telefonicznie powody obiekcji izraelskich.
nat, pap