Premier Turcji Tayyip Erdogan oświadczył w piątek, że normalizacja stosunków z Izraelem jest "nie do pomyślenia", jeśli nie przeprosi on za zabicie w ubiegłym roku dziewięciu tureckich aktywistów propalestyńskich na statku zmierzającym do Strefy Gazy.
W udostępnionym wcześniej Reuterowi tekście przemówienia, jakie wygłosi Erdogan, znalazło się ponadto stwierdzenie, że przywrócenie normalnych stosunków z państwem żydowskim uzależnione jest również od zniesienia blokady strefy Gazy i wypłacenia odszkodowań rodzinom tureckich ofiar ubiegłorocznego incydentu z Flotyllą Wolności.
pap, ps