Zatrzymany zeznał, że był świadkiem zabójstwa. Twierdzi, że towarzyszyły mu dwie osoby, które również widziały atak na Polaków. Zeznania podejrzanego, który jest Indianinem z plemienia Ashaninka, są sprzeczne. Według jednej z wersji trzech pijanych Peruwiańczyków zaatakowało kajak polskiej pary, wcześniej jednak któryś z nich strzelił do Jarosława Frąckiewicza raniąc go. Ciała zabitych Polaków zostały obciążone kamieniami i zatopione.
Policja podkreśla, że śledztwo pozostaje otwarte. Nie zatrzymano żadnych innych podejrzanych. W miejscu, w którym przebywał aresztowany mężczyzna znaleziono rzeczy zamordowanych Polaków.
Małżeństwo swoją wyprawę do Peru opisywało na blogu zatytułowanym "Składakiem przez świat". Ostatnie wpisy datowane są na 26 maja. Tego dnia podróżnicy zaginęli. Jarosław Frąckiewicz był filozofem, emerytowanym wykładowcą Politechniki Gdańskiej. Jego żona, Celina Mróz, była emerytowanym inżynierem budownictwa wodnego. Małżeństwo pływało kajakami od ponad 20 lat - w tym czasie pokonali wspólnie rzeki m.in. w Egipcie, Indiach, Turcji, Kanadzie, Hiszpanii i Portugalii.
PAP, arb