Niższa izba francuskiego parlamentu, Zgromadzenie Narodowe, opowiedziała się we wtorek za przedłużeniem misji wojskowej w Libii. Rząd libijski wyraził ubolewanie z powodu tego kroku.
Zgromadzenie Narodowe zdecydowaną większością głosów (482 przy 27 przeciwnych) zaakceptowało dalsze finansowanie operacji militarnych w Libii cztery miesiące po rozpoczęciu przez francuskie samoloty bombardowań sił lojalnych wobec Muammara Kadafiego we wschodniej Libii.
Premier Francois Fillon powiedział przed głosowaniem: "Warunki zawieszenia operacji wojskowej są znane: faktyczne i sprawdzalne zawieszenie broni, które zakłada przede wszystkim powrót sił Kadafiego do koszar, zakończenie prześladowania ludności cywilnej, swobodny dostęp do pomocy humanitarnej i w końcu oddanie władzy przez pułkownika Kadafiego". - Ubolewamy z powodu decyzji francuskich deputowanych. Życzylibyśmy sobie, aby przedstawiciele narodu francuskiego analizowali sytuację w Libii w sposób realistyczny, nie biorąc pod uwagę kłamstw rządu i mediów - powiedział rzecznik rządu libijskiego Musa Ibrahim.
NATO 31 marca rozpoczęło interwencję militarną w Libii, by chronić ludność cywilną przed represjami reżimu pułkownika Muammara Kadafiego. Jako pierwsze uczestniczyły w nich Francja i Wielka Brytania.pap, ps