Zaszczepiono dzieci bin Ladena
Jego zadaniem było zorganizowanie w Abbotabadzie programu darmowych szczepień przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B i dotarcie do dzieci Osamy bin Ladena. Pobrane podczas szczepienia próbki DNA miał zostać porównane z materiałem genetycznym siostry terrorysty, która zmarła w Bostonie w 2010 r. Z informacji amerykańskiego wywiadu wynikało, że pracownicy służby zdrowia, jako nieliczni, mieli dostęp do kryjówki bin Ladena. Jego dzieci otrzymywały doustne szczepionki przeciwko chorobie Heinego-Mediny (polio).
Sprzęt wniosła pielęgniarka
W marcu zwerbowany przez CIA pakistański lekarz, po przekupieniu lokalnych urzędników, miał zorganizować w Abbotabadzie program bezpłatnych szczepień przeciwko wirusowym zapaleniom wątroby typu B. Początkowo szczepionki rozprowadzono wśród mieszkańców ubogiej dzielnicy Nawa Sher, na obrzeżach Abbotabadu. W kwietniu w podobnym celu lekarz wysłał pielęgniarkę w rejon Bilal Town, na przedmieściu gdzie mieszkał przywódca Al-Kaidy. Pielęgniarka, Mukhtar Bibi, miała dostać się do willi bin Ladena. Według informacji, na które powołuje się "The Guardian", wniosła na teren wilii w torbie sprzęt elektroniczny. Nie jest jasne, czy go tam pozostawiła. Lekarz miał czekać na nią przed domem.
CIA nie komentuje
Nie wiadomo czy CIA udało się otrzymać materiał genetyczny z willi Osamy bin Ladena, ale ze źródeł, na które powołuje się brytyjski "Guardian" wynika, że akcja nie zakończyła się sukcesem. Rzeczniczka CIA Jennifer Youngblood odmówiła komentarza w tej sprawie. Nieoficjalnie wiadomo, że amerykański rząd domaga się uwolnienia zatrzymanego pakistańskiego lekarza .
Po tym, jak 2 maja amerykańscy komandosi zabili szefa Al-Kaidy w jego kryjówce w Abbotabadzie, stosunki między USA a Pakistanem znacznie się pogorszyły. Przedstawiciele amerykańskiej administracji poinformowali w niedzielę o zawieszeniu części pomocy wojskowej w wysokości 800 mln dol. dla Pakistanu do czasu poprawienia się relacji pomiędzy obu krajami, które określanie są jako "trudne".
zew, PAP