Obeidi jest pierwszym tak wysokim przedstawicielem libijskich władz, który przybył z wizytą do Moskwy od początku konfliktu w Libii. W tym samym czasie w Paryżu z wizytą gościło kierownictwo libijskich powstańców, które zwróciło się z prośbą do Francji o więcej pomocy, dzięki której możliwe byłoby zdobycie Trypolisu, znajdującego się w rękach sił Kadafiego.
19 lipca prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew powiedział, że należy dążyć do pokojowego uregulowania konfliktu w Libii. - Rosja będzie się starać o kompromis. Uważam, że jest możliwe porozumienie między rebeliantami oraz otoczeniem Muammara Kadafiego - ocenił po niemiecko-rosyjskich konsultacjach międzyrządowych w Hanowerze. Wcześniej Rosja skrytykowała USA i inne państwa zachodnie za uznanie powstańczej Narodowej Rady Libijskiej (NRL) za jedyną prawowitą władzę w Libii i tym samym za opowiedzenie się po stronie tej siły politycznej w libijskiej wojnie domowej.
PAP, arb