Premier Somalii Abdiweli Mohammed Ali oskarżył ONZ o opóźnianie pomocy dla głodujących w państwach Rogu Afryki - poinformowała telewizja Al-Dżazira. Według szefa rządu, ONZ dostarcza do stolicy kraju Mogadiszu żywność, ale jej nie rozdziela. Pierwszy samolot oenzetowskiego Światowego Programu Żywnościowego (WFP) dostarczył 27 lipca do Mogadiszu 10 ton żywności.
- Organizacje pomocowe zbierają pieniądze twierdząc, że pomogą Somalii, chociaż uchodźcy, którzy dotarli do Mogadiszu umierają z głodu. To całkowicie nie do zaakceptowania - powiedział Ali, który wcześniej odwiedził trzy obozy dla uchodźców w stolicy kraju, gdzie rozdzielana jest żywność dostarczona przez ONZ.
- Cała żywność jaką mamy wystarczyłaby milionowi ludzi na jeden dzień - poinformował z kolei dyrektor wykonawczy WFP Amir Mahmud Abdullah. Według ONZ, ogromna susza spowodowała klęskę głodu, która dotknęła około 12 milionów ludzi w państwach Rogu Afryki i jest to "najpoważniejszy kryzys żywnościowy" na kontynencie afrykańskim w ciągu ostatnich 20 lat. Najgorsza sytuacja panuje w Somalii. W dwóch prowincjach na południu tego kraju, kontrolowanych przez islamskie bojówki, ONZ ogłosiła oficjalnie klęskę głodu. Do stolicy Somalii w poszukiwaniu żywności przybyło 85 tys. ludzi z regionów dotkniętych suszą.
PAP, arb