Chavez podkreślił, że najtrudniejszy etap walki z chorobą zakończy się w grudniu. W tym miesiącu ma się odbyć w Caracas szczyt przywódców państw Ameryki Łacińskiej. Prezydent powiedział, że wysłał już zaproszenia do przywódców państw na 9 grudnia. Szczyt planowano początkowo na 5-6 lipca, ale został on przełożony z powodu choroby Chaveza.
Wenezuelska telewizja pokazała obchody urodzin prezydenta w całym kraju - dzieci śpiewające mu piosenki, życzenia od pracowników przemysłu petrochemicznego i starszego brata Chaveza, Adana, na czele tłumu śpiewającego jubilatowi "Happy Birthay". Chavez nie uczestniczył w tych uroczystościach. Powiedział, że na razie musi ograniczać wystąpienia publiczne, gdyż chemioterapia osłabiła go i spadła mu liczba białych ciałek krwi. - Mam wiele zakazów dotyczących kontaktów z ludźmi. Poprosiłem nawet moją mamę, moich braci, rodzinę, aby zostali w domu w Barinas - podkreślił Chavez.
Prezydent wyraził żal, że z powodu choroby nie mógł uczestniczyć w zaprzysiężeniu prezydenta Peru Ollanty Humali.
PAP, arb