- Widzimy, jak w naszym kraju rozpala się poważny konflikt wewnętrzny. Zagrożona jest nie tylko dalsza integracja europejska Ukrainy, ale i organizacja Euro 2012 - ostrzegł Kliczko. Znany bokser uważa, że patową sytuację, do której doszło na Ukrainie w związku z aresztem Tymoszenko, może rozwiązać wyłącznie osobista interwencja prezydenta Janukowycza.
Tymoszenko aresztowano 5 sierpnia. Na wieść o tym Kliczko przerwał prowadzone za granicą przygotowania do walki z Tomaszem Adamkiem i powrócił do Kijowa. Ocenił, że zatrzymanie Tymoszenko ma charakter polityczny i oświadczył, że ukraińska demokracja potrzebuje obrony. Kliczko stoi na czele założonej przez siebie w 2010 roku partii Ukraiński Demokratyczny Alians na rzecz Reform, w skrócie UDAR, czyli cios.
PAP, arb