W centrum Kabulu w nocy z czwartku na piątek słychać było eksplozje i wymianę ognia. Celem ataków, do których przyznali się talibowie były budynki brytyjskiego ośrodka British Council oraz biura ONZ - poinformował rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid.
Agencja AP podaje, że słychać było dwa wybuchy, a w zamachach zginęły trzy osoby, nie potwierdzają tego jednak pozostałe agencje. Inne źródła informują o trzech eksplozjach. Jeden z zamachowców miał się wysadzić w samochodzie wypełnionym ładunkami wybuchowymi.
Według Mudżahida rebelianci wysłali zamachowców-samobójców, by zaatakowali te budynki. Rzecznik talibów, który rozmawiał przez telefon z korespondentem agencji Reutera odmówił podania liczby zamachowców.
AP zwraca uwagę, że zamachy zorganizowano nad ranem w święto niepodległości Afganistanu, które jest rocznicą uzyskania przez ten kraj całkowitej niezależności od Wielkiej Brytanii. Nie jest jednak jasne, czy święto stało się pretekstem do zorganizowania ataków.pap, ps