Rosja nie poprze apelu o ustąpienie syryjskiego prezydenta

Rosja nie poprze apelu o ustąpienie syryjskiego prezydenta

Dodano:   /  Zmieniono: 
Portret prezydenta Libii (fot. Wikipedia) 
Rosja sprzeciwia się apelom Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej o ustąpienie prezydenta Syrii Baszara el-Asada - poinformowało źródło w rosyjskim MSZ. Według niego, Asad potrzebuje czasu na przeprowadzenie reform.

- Nie popieramy takich apeli, gdyż uważamy, że niezbędne jest danie czasu prezydentowi Asadowi na wdrożenie zapowiedzianych reform -  powiedziało źródło w MSZ, cytowane przez agencję Interfax.

Rosja zapowiedziała też w piątek, że w najbliższych dniach wyśle do  Syrii delegację polityków. Spotkają się oni z Asadem, "aby wyjaśnić, co  się dzieje w tym kraju" (Syrii) - powiedział członek Komisji Spraw Zagranicznych Rady Federacji Asłambek Asłachanow.

Według niego relacje mediów międzynarodowych z Syrii są "sprzeczne" i  "stronnicze". - Nasza misja polega na przeprowadzeniu rozmów z  przedstawicielami władz i opozycji. Zamierzamy spotkać się z prezydentem Syrii, którego znam osobiście i z którym już kilkakrotnie rozmawiałem -  oznajmił Asłachanow.

Prezydent USA Barack Obama i Unia Europejska wezwali w czwartek Asada do ustąpienia, potępiając go za brutalne tłumienie trwających od pięciu miesięcy antyreżimowych demonstracji.

W odpowiedzi władze syryjskie zapowiedziały reformy, zastrzegając, że nie mogą ich przeprowadzić "bez zapewnienia bezpieczeństwa".

Zachód potępia Asada za akty przemocy wobec protestujących przeciwko syryjskiemu reżimowi. Rosja, która - jak pisze AFP - jest tradycyjnym sojusznikiem Syrii i sprzedaje Damaszkowi broń, apeluje od początku o  nieingerowanie w jego sprawy wewnętrzne i o dialog polityczny w samej Syrii.

Według syryjskich obrońców praw człowieka, od wybuchu protestów w połowie marca zginęło w Syrii ok. 2 tys. ludzi.

pap, em