Rozpoczną wiecem
W dokumencie poinformowano też, że powstało kilkadziesiąt społecznych komitetów strajkowych szkół polskich z Wilna i Wileńszczyzny. Autorzy nawołują do powszechnego udziału w wiecu w obronie polskiej szkoły, który odbędzie się w najbliższy piątek przed urzędem prezydenta Litwy. Wiec, którego organizatorem jest Forum Rodziców Szkół Polskich na Litwie, ma zapoczątkować strajk.
"Strajk? To logiczne"
Przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, eurodeputowany Waldemar Tomaszewski powiedział, że "rozumie decyzję młodzieży i ich rodziców o ogłoszeniu strajku". - Po tym, gdy ich głosy nie zostały usłyszane i wbrew ich woli została przyjęta ustawa, co jest nie do pomyślenia w XXI wieku, taka reakcja jest logiczna - oznajmił i dodał, że "jako rodzic popiera taką akcję".
"Ustawa jest dyskryminująca"
Zgodnie z przyjętą w marcu ustawą o oświacie, od 2013 roku w szkołach litewskich i szkołach mniejszości narodowych egzamin maturalny z języka litewskiego zostanie ujednolicony. Tymczasem program nauczania litewskiego w szkołach litewskich i nielitewskich różni się; w szkołach litewskich zakres literatury litewskiej jest szerszy. Przyjęta ustawa o oświacie zakłada też, że od 1 września w szkołach mniejszości narodowych lekcje dotyczące historii i geografii Litwy oraz wiedzy o świecie w części dotyczącej Litwy mają być prowadzone w języku litewskim. W całości po litewsku będzie wykładany przedmiot o nazwie "podstawy wychowania patriotycznego".
Litewscy Polacy twierdzą, że założenia ustawy są dyskryminujące, naruszają prawa ucznia i zasady równouprawnienia, a także, iż są początkiem końca szkoły polskiej na Litwie. W ciągu ostatnich miesięcy Polacy swój protest przeciwko przyjętym założeniom niejednokrotnie wyrażali na wiecach oraz pisali listy do przedstawicieli najwyższych władz kraju z prośbą o zachowanie dotychczasowego systemu nauczania w szkołach mniejszości narodowych.
Strajk uczniów we Wrześni miał miejsce w latach 1901-1902. Był skierowany przeciwko germanizacji szkół.
zew, PAP