Siedem miejsc w pierwszej dziesiątce rankingu zajęły miasta w Australii i Kanadzie. Prócz zwycięskiego Melbourne, Australijczycy mogą być dumni z Sydney (szóste miejsce), Perth (miejsce ósme) i Adelaide (miejsce dziewiąte). Obok Vancouver, Kanadę wśród najlepszych reprezentuje Toronto (czwarte miejsce ) i Calgary (miejsce piąte).
Spośród miast europejskich tylko dwóm udało się wejść do pierwszej dziesiątki. Drugim najlepszym do życia miastem świata został Wiedeń, a na siódmym miejscu znalazły się Helsinki. Paryż wylądował na 16. pozycji, a Londyn - na 53. miejscu, tuż za Singapurem. Zdaniem autorów rankingu, słaba pozycja miast europejskich to wynik kryzysu w strefie euro. Protesty w państwach arabskich nie pozostały natomiast bez wpływu na pozycje miast Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu.
Według rankingu, najgorzej żyje się w Harare, stolicy Zimbabwe. Na dole tabeli znalazły się również stolica Bangladeszu - Dhaka, oraz Papui-Nowej Gwinei - Port Moresby.
zew, PAP