W środę Francja ujawniła, że poprosiła komitet sankcji ONZ o możliwość odmrożenia 1,5 miliarda euro z łącznej kwoty 7,6 miliarda euro aktywów zamrożonych we francuskich bankach. - Musimy pomóc Narodowej Radzie Libijskiej, ponieważ kraj jest zdewastowany, sytuacja pod względem humanitarnym jest trudna i brakuje wody, elektryczności oraz paliwa - tłumaczył francuski minister. Ocenił też, że Algieria odegrała dwuznaczną rolę w czasie konfliktu libijskiego i wyraził ubolewanie, że algierskie władze nie uznały dotychczas powstańczej rady.
Władze Algierii wydały w tym tygodniu zgodę na wjazd na terytorium kraju żonie, dzieciom i wnukom Kadafiego - jak to określono - "z powodów wyłącznie humanitarnych". W czwartkowej konferencji pod hasłem "Przyjaciele Libii" mają wziąć udział szefowie państw i rządów ponad 60 krajów.
pap, ps