Sarkozy powiedział także, że Muammar Kadafi musi zostać zatrzymany. - Czy będzie osądzony w Libii, czy też przez międzynarodowy wymiar sprawiedliwości, niech o tym zdecyduje naród libijski - stwierdził prezydent Francji. Podkreślił on także, że dzięki międzynarodowej interwencji oszczędzone zostały dziesiątki tysięcy istnień ludzkich. - To nie była dyskusja, to były właściwie jednobrzmiące deklaracje o potrzebie pomocy, dalszej solidarności wobec mieszkańców Libii - powiedział szef polskiego rządu Donald Tusk.
Na zakończenie konferencji brytyjski premier David Cameron podkreślił, że w Libii "walka jeszcze się nie skończyła". Zapowiedział, że operacja libijska pod wodzą NATO będzie kontynuowana tak długo, jak to będzie niezbędne, by ochraniać ludność cywilną. - Jesteśmy tu dzisiaj, żeby pokazać naszą silną solidarność z narodem Libii - powiedział Cameron. Mówił też o pojawianiu się w Libii kolejnych dowodów na "niewyobrażalne zbrodnie" reżimu Muammara Kadafiego i podkreślał, że winnym musi zostać wymierzona sprawiedliwość.
zew, PAP