Miedwiediew: OBWE jawnie demonstruje swoje polityczne podejście

Miedwiediew: OBWE jawnie demonstruje swoje polityczne podejście

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dmitrij Miedwiediew, fot. Wikipedia 
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oskarżył w sobotę Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE (ODIHR) o "jawne demonstrowanie politycznego podejścia" do oceny wyborów na terytorium Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP).
Zdaniem Miedwiediewa, w zaistniałej sytuacji kraje należące do  tej poradzieckiej organizacji regionalnej powinny "umacniać rolę" misji, które obserwują odbywające się w nich wybory z ramienia Wspólnoty Niepodległych Państw.

Gospodarz Kremla mówił o tym podczas szczytu WNP, który obradował w Duszanbe. W jego pracach uczestniczyło ośmiu z 11 liderów krajów Wspólnoty. Do stolicy Tadżykistanu nie przyjechali prezydenci Azerbejdżanu, Białorusi i Uzbekistanu. - Obserwatorzy wysyłani w ramach procedur ODIHR - a z reguły delegacje te składają się z ogromnej liczby ludzi - jak również obserwatorzy delegowani przez (inne instytucje) OBWE niekiedy jawnie demonstrują polityczne podejście do  oceny przygotowania i przeprowadzenia wyborów. Nie ma co ukrywać, że  podejście to bardzo często opiera się na podwójnych standardach - oświadczył Miedwiediew.

Rosyjski prezydent podkreślił, że w tej sytuacje kraje WNP powinny umacniać rolę własnych misji obserwacyjnych. - Wszyscy dążymy do przeprowadzenia wolnych i demokratycznych wyborów. Nie oznacza to jednak torowania drogi każdej obcej sile do kształtowania z zewnątrz sytuacji w naszych państwach - oznajmił. W ocenie Miedwiediewa, delegacje OBWE przyjeżdżające na wybory do  krajów WNP są przesadnie duże. - W innych krajach, w których występują określone problemy, delegacje ODIHR składają się z 10-15 osób, a do nas przyjeżdża po 300-500 ludzi -  powiedział.

- W naszych krajach od dawna pomyślnie działają misje obserwujące wybory z ramienia Wspólnoty Niepodległych Państw - dodał prezydent Rosji.

pap, ps