Dwumiejscowy myśliwiec przechwytujący MiG-31 rozbił się w Kraju Permskim, na Uralu - poinformowało Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej. Z kolei Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Federacji Rosyjskiej podało, że obaj piloci zginęli.
Do katastrofy doszło o godz. 6.41 czasu moskiewskiego, cztery minuty po starcie samolotu z lotniska Bolszoje Sawino. Maszyna roztrzaskała się w odległości 11 km od lotniska. Przyczyny wypadku nie są na razie znane. Źródło w strukturach siłowych regionu, na które powołuje się agencja RIA-Nowosti, utrzymuje, że MiG-31 eksplodował w powietrzu. Także niektórzy świadkowie mówią, że maszyna rozpadła się zanim runęła na ziemię. Według tych relacji, niektóre fragmenty samolotu spadły na zabudowania, powodując pożary. Rosyjskie ministerstwo obrony twierdzi jednak, że na ziemi nie ma ofiar ani zniszczeń. Zaznacza też, że samolot nie był uzbrojony. Do czasu wyjaśnienia okoliczności wypadku resort wstrzymał loty wszystkich maszyn MiG-31.
Prototyp tego samolotu został oblatany we wrześniu 1975 roku. Wkrótce po tym MiG-31 trafił do seryjnej produkcji. To pierwszy rosyjski samolot myśliwski czwartej generacji. MiG-31 jest przeznaczony do przechwytywania i niszczenia celów w powietrzu. Ma zasięg 2,5 tys. km. Siły Powietrzne Federacji Rosyjskiej dysponują 160 takimi maszynami. Od 2005 roku MiG-31 jest kompleksowo modernizowany.
PAP, arb