Znaczną większością głosów Szwajcarzy opowiedzieli się za liberalizacją przepisów w sprawie aborcji, odrzucając alternatywną propozycję całkowitego jej zakazu.
Dotychczasowe przepisy w sprawie aborcji, pochodzące z 1942 roku, są w Szwajcarii bardzo rygorystyczne; ich liberalizacja zbliży Szwajcarię do rozwiązań, przyjętych w większości państw europejskich.
Propozycję całkowitego zakazu aborcji, lansowaną przez inicjatywę obywatelską odrzuciła zarówno większość kantonów, jak i większość wyborców. Jednocześnie 70 procent uczestników referendum opowiedziało się za dopuszczalnością aborcji w pierwszych 12 tygodniach ciąży, jeśli kobieta udowodni, że jest w trudnej sytuacji. Takie rozwiązanie popiera rząd.
Dotychczas prawo w tym kraju zezwalało na przerywanie ciąży tylko w sytuacji, gdy zagrożone było zdrowie matki. Rządowe dane szacunkowe mówią o 12-13 tysiącach zabiegów spędzania płodu rocznie, przy czym od 1988 roku nikogo nie osądzono w Szwajcarii za nielegalną aborcję.
em, pap
Propozycję całkowitego zakazu aborcji, lansowaną przez inicjatywę obywatelską odrzuciła zarówno większość kantonów, jak i większość wyborców. Jednocześnie 70 procent uczestników referendum opowiedziało się za dopuszczalnością aborcji w pierwszych 12 tygodniach ciąży, jeśli kobieta udowodni, że jest w trudnej sytuacji. Takie rozwiązanie popiera rząd.
Dotychczas prawo w tym kraju zezwalało na przerywanie ciąży tylko w sytuacji, gdy zagrożone było zdrowie matki. Rządowe dane szacunkowe mówią o 12-13 tysiącach zabiegów spędzania płodu rocznie, przy czym od 1988 roku nikogo nie osądzono w Szwajcarii za nielegalną aborcję.
em, pap