Głównym wydarzeniem konferencji było wystąpienie Miedwiediewa, w którym przedstawił on swoją ocenę sytuacji społecznej i etnicznej w Rosji. - Wszyscy wiedzą, z jakimi problemami boryka się rosyjskie społeczeństwo. Od wielu lat prowadzimy walkę z separatyzmem i terroryzmem. Choć wróg osłabł, to jednak nie został ostatecznie dobity. Geografia napięcia międzyetnicznego, niestety, się rozszerza - oświadczył. Prezydent zauważył, że główne strumienie migracyjne płyną z południa na północ. - W miejscach, gdzie tradycyjnie żyją Rosjanie, w dużej liczbie pojawiają się nasi obywatele przyjeżdżający z Kaukazu, a rosyjska ludność kaukaskich republik stopniowo się kurczy. Prowadzi to do etnokulturowej izolacji jednych regionów i powstania tarć na tle etnicznym w innych - powiedział.
Miedwiediew podkreślił, że "wszyscy powinni przestrzegać norm elementarnej przyzwoitości, z szacunkiem odnosić się do obyczajów innych ludzi". - Ci, którzy po przyjeździe na nowe miejsce zachowują się nieodpowiednio, a tym bardziej popełniają przestępstwa, winni być karani. Podobnie jak ci, którzy krępują prawa mniejszości - oznajmił.
pap, ps