11 marca połączone z tsunami silne trzęsienie ziemi poważnie uszkodziło elektrownię Fukushima I, powodując przynajmniej częściowe stopienie rdzeni w trzech z jej sześciu reaktorów i znaczną emisję substancji promieniotwórczych do otoczenia. Jest to najpoważniejsza katastrofa nuklearna od czasu wybuchu reaktora w elektrowni w Czarnobylu w 1986 roku.
W ubiegłym tygodniu będąca operatorem elektrowni Fukushima I spółka Tokyo Electric Power (Tepco) poinformowała, że temperatura w drugim z trzech uszkodzonych reaktorów spadła poniżej punktu wrzenia wody. Jest to kolejny krok w kierunku osiągnięcia "zimnego wyłączenia" całej siłowni - czyli sytuacji, gdy woda chłodząca pręty paliwowe trwale utrzymuje się w temperaturze poniżej 100 stopni Celsjusza.
zew, PAP