Liga Arabska wezwała prezydenta Syrii Baszara el-Asada do natychmiastowego przerwania rozlewu krwi. Jednocześnie zaapelowała do władz w Damaszku, by zaczęły rozmawiać z opozycją zamiast tłumić jej protesty.
- Nie możemy zaakceptować działania w Syrii tej morderczej maszynerii - powiedział szef katarskiej dyplomacji, szejk Hamad ibn Dżasim ibn Dżabr as-Sani po spotkaniu w Kairze ze swoimi odpowiednikami z Ligii Arabskiej. Według ONZ, w trwających od marca w Syrii protestach antyrządowych zginęło co najmniej 2600 osób.
zew, PAP