Polscy rodzice: minister nie chciał rozmawiać, to było bezowocne

Polscy rodzice: minister nie chciał rozmawiać, to było bezowocne

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Rodzice uczniów szkół polskich na Litwie żądają wycofania ustawy o oświacie, która ich zdaniem zagraża szkole polskiej w tym kraju.
"Nasze stanowisko nie uległo zmianie. Zgodnie z jednym z  podstawowych postulatów wiecu, który się odbył 2 września przed urzędem prezydenta Litwy, nadal opowiadamy się za odwołaniem nowej redakcji ustawy, która pogarsza sytuację oświaty mniejszości narodowych i  zawęża jej możliwości prawne" - podkreślają rodzice w wydanym oświadczeniu. Oświadczenie wydała grupa rodziców uczniów szkół polskich, upoważniona przez uczestników wiecu z 2 września do prowadzenia negocjacji z władzami.

14 września grupę rodziców przyjął wiceminister oświaty Vaidas Bacys. "Minister nie chciał rozmawiać o naszych postulatach, a jedynie o  warunkach składania egzaminu maturalnego z języka litewskiego" - podano w  oświadczeniu. "Uważamy, że rozmowa z wiceministrem była bezowocna, gdyż jej celem nie było rozstrzygnięcie zaistniałego problemu. Apelujemy do władz o wyrażenie zainteresowania naszymi postulatami i oddelegowanie na  spotkanie z nami osób upoważnionych do podejmowania decyzji" - napisano.

2 września blisko pięć tysięcy osób przed urzędem prezydenckim w  Wilnie żądało zmiany przyjętej w marcu ustawy o oświacie. W petycji przekazanej do kancelarii prezydenta protestujący domagali się wycofania już na najbliższej sesji Sejmu Litwy zapisów ustawy o  oświacie dotyczących kształcenia mniejszości narodowych, rezygnacji z  ujednolicenia egzaminu maturalnego z języka litewskiego w szkołach litewskich i szkołach mniejszości narodowych, przywrócenia egzaminu z  ojczystego języka polskiego na maturze, rezygnacji z zachowania szkół litewskich kosztem polskich w mniejszych miejscowościach.

zew, PAP