Z uwagi na zapowiadane weto USA w Radzie Bezpieczeństwa w sprawie pełnego członkostwa państwa palestyńskiego, Palestyńczycy zwrócą się do całego Zgromadzenia Ogólnego. Nie ma ono uprawnień, aby zagwarantować im pełne członkostwo w ONZ, lecz może przynajmniej podnieść status Autonomii w tej organizacji do rangi państwa nieczłonkowskiego. Ten krok mógłby dać Palestyńczykom ewentualny dostęp do innych międzynarodowych instytucji, w tym do Międzynarodowego Trybunału Karnego, przed którym mógłby oskarżyć Izrael o wieloletnią okupację Zachodniego Brzegu.
Abbas zapowiedział, że potem Palestyńczycy "mogą wrócić do negocjacji na jasnych podstawach zaakceptowanych przez wszystkich w kwestiach ostatecznego statusu: Jerozolimy, uchodźców, wody, bezpieczeństwa, osadników i naszych więźniów". Część amerykańskich polityków zagroziła, że ograniczy pomoc USA dla Palestyńczyków, wynoszącą obecnie pół miliarda dolarów rocznie, jeśli władze Autonomii nie wycofają swojego wniosku.
zew, PAP