Żydowskie media przypominają, że w październiku 2010 r., w czasie zamkniętego posiedzenia sejmowej frakcji konserwatywnej, do której należy Ażubalis, podczas dyskusji na temat możliwości legalizacji podwójnego obywatelstwa Ażubalis miał powiedzieć, że projekt ustawy "najbardziej pchają do przodu pochodzący z Litwy Żydzi". Miał też dać do zrozumienia, że Żydzi "w taki sposób mają nadzieję na odzyskanie posiadanej tu własności". Zaraz po tym MSZ Litwy wydało oświadczenie dementujące te doniesienia.
Jest to drugi w ciągu ostatnich dni taki incydent. W ubiegłym tygodniu Yad Vashem wycofał zaproszenie dla litewskiego ministra kultury Arunas Gelunasa na konferencję w Jerozolimie. Była to reakcja na śledztwa, które w ocenie izraelskich mediów są prowadzone na Litwie przeciwko ocalałym z Holokaustu. Litewska prokuratura odrzuca te oskarżenia.
zew, PAP