Według ekspertów prawdopodobieństwo wybuchu wulkanu jest jeszcze niewielkie, wynosi ok. 15 proc., gdyż ruchy magmy zachodzą głęboko, 15 km pod powierzchnią ziemi. "Nie ma powodu do alarmu, a eksperci kontrolują sytuację" - zapewniły miejscowe władze.
Lokalny rząd wprowadził jednak w życie procedury bezpieczeństwa na wypadek wybuchu wulkanu. Na razie informuje mieszkańców o niebezpieczeństwie i przygotowuje ich do ewentualnej ewakuacji. - Erupcja wulkanu byłaby zapowiedziana wcześniej i byłby czas na przewiezienie wszystkich w bezpieczne miejsca - zapewniły władze. Na górzystej i skalistej wyspie mieszka nieco ponad 10 tys. osób.
Według eksperta wulkanologa z Instytutu Nauki (CSIC) Juana Carlosa Carracolo, nie można przewidzieć, co będzie, gdyż do ruchów magmy dochodzi głęboko pod powierzchnią ziemi, i nie wiadomo, czy dojdzie do erupcji. - Nie byłoby to dziwne, gdyż Hierro jest młodą wyspą - dodał naukowiec.
pap, ps