Szwajcarska Rada Kantonów, izba wyższa parlamentu, zaaprobowała projekt przewidujący zaprzestanie budowy nowych elektrowni atomowych, co oznacza stopniowe odchodzenie kraju od energetyki atomowej.
Propozycję rezygnacji z atomu do 2034 roku przyjęła 8 czerwca izba niższa, Rada Narodowa. Jeden z najważniejszych zapisów wówczas przegłosowanych mówił o niewydawaniu nowych zezwoleń na budowę elektrowni. Propozycja ma poparcie szwajcarskiego rządu. Po głosowaniu w izbie wyższej tekst z naniesionymi poprawkami ma jeszcze wrócić do Rady Narodowej. Poza zapisami o wspieraniu odnawialnych źródeł energii i energetycznej wydajności, tekst przyjęty przez Radę Kantonów mówi o kontynuowaniu badań nad energetyką atomową.
Szwajcaria dysponuje pięcioma reaktorami - wszystkie znajdują się we wschodniej części kraju. Według rekomendacji przedstawionych przez rząd pod koniec maja, najstarszy z nich, Beznau I, zostanie wyłączony w roku 2019, a najnowszy w roku 2034.
Apele o rezygnację z energii atomowej nasiliły się w Szwajcarii po 11 marca, kiedy trzęsienie ziemi i fala tsunami poważnie uszkodziły japońską elektrownię atomową Fukushima I. Sondaże pokazują, że większość Szwajcarów popiera wyłączenie reaktorów.
zew, PAP