Mafie te piorą pieniądze w Rzymie na masową skalę - zauważają przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości. Wskazują na spektakularne przykłady konfiskat znanych rzymskich kawiarni i restauracji, na przykład „Cafe de Paris" i „Caffe Chigi”, należących faktycznie do mafijnych gangów.
O tym, że we włoskiej stolicy trwa ofensywa przestępczości zorganizowanej przekonana jest komisja parlamentu ds. walki z mafią. - W Rzymie mamy do czynienia z silną obecnością ‘ndranghety i kamorry, podczas gdy mafia sycylijska porusza się bardziej bezszelestnie - oświadczył przewodniczący komisji Giuseppe Pisanu, cytowany w czwartek przez dziennik „Corriere della Sera".
Przy okazji zwrócono uwagę na nowe zjawisko w Wiecznym Mieście: współpracę gangów kamorry z obecnymi tam klanami chińskiej mafii, zwłaszcza w zamieszkanej przez chińskich imigrantów dzielnicy Esquilino. Sojusz ten dotyczy między innymi masowego handlu podróbkami wyrobów znanych firm.
Od stycznia tego roku w Rzymie prokuratura do walki z mafią wszczęła 274 śledztwa, co najlepiej świadczy o skali przestępczości zorganizowanej – zaznacza „Corriere della Sera".
zew, PAP