Gazeta przypomina, że obecny prezydent Dimitrij Miedwiediew "był bardziej liberalny i zorientowany na Zachód i próbował wyjść z cienia Putina, popierając reformy polityczne i sądownicze, które osłabiłyby autorytarną władzę Kremla", ale, jak zaznacza, "nie odniósł sukcesu".
Zdaniem NYT, polityka "resetu" w stosunkach z Rosją prowadzona przez administrację prezydenta Baracka Obamy była korzystna dla USA, gdyż doprowadziła do zawarcia nowych układów rozbrojeniowych i do logistycznej pomocy Rosji dla wojsk amerykańskich w Afganistanie. Z tego względu Obama - wywodzi dziennik - powinien "znaleźć sposoby kontynuowania współpracy z Putinem", ale nie może się do tego ograniczyć. "Będzie również musiał być gotowy do zabrania głosu, wyraźnie i mocno, kiedy Putin będzie tyranizował swych własnych obywateli i swoich sąsiadów. Nie może być złudzeń co do tego, kim naprawdę jest Putin" - podsumowuje "New York Times".
PAP, arb