Anwar al-Awlaki, urodzony w USA muzułmański duchowny, mający powiązania z jemeńskim odgałęzieniem Al-Kaidy, został zabity w Jemenie w ataku samolotów bezzałogowych CIA. W ubiegłym roku władze Stanów Zjednoczonych napiętnowały Awlakiego jako "globalnego terrorystę". W przeszłości był on więcej niż raz celem akcji sił specjalnych USA, mających pełnomocnictwa do zabicia go ze względu zarówno na rolę, jaką odgrywał w radykalizowaniu angielskojęzycznych muzułmanów, jak i na jego domniemany udział w organizowaniu zamachów na cele amerykańskie. Amerykański wywiad uważał go za "szefa operacji zewnętrznych" Al-Kaidy na Półwyspie Arabskim, ocenianej jako najbardziej niebezpieczne odgałęzienie tej terrorystycznej siatki. Obok planowania ataków przeciwko USA Awlaki "publicznie wzywał do ataków na obywateli i interesy USA na całym świecie".
PAP, arb