MSZ zarzuciło europejskim politykom, że "przy wszystkich głośnych deklaracjach demonstrują niski poziom zainteresowania poszukiwaniem rozwiązań, ponieważ rozumieją, że pretensje, które wysuwają, są zmyślone". Resort wyraził nadzieję, iż dojdzie do tego, że UE "rozerwie ten zaklęty krąg i powróci do normalnego dialogu".
Unia Europejska nałożyła w poniedziałek sankcje na kolejnych 16 przedstawicieli Białorusi. Do listy osób objętych sankcjami dodała m.in. czwórkę sędziów i prokuratorów odpowiedzialnych za sprawę karną przeciw obrońcy praw człowieka Alesiowi Bialackiemu, oskarżonemu o przestępstwa podatkowe.
Do tej pory zamrożeniem aktywów i zakazem wjazdu na terytorium UE objęto 192 osoby bezpośrednio związane z fałszowaniem wyników wyborów prezydenckich w 2006 i 2010 roku lub zaangażowane w represje wobec opozycji na Białorusi. 20 czerwca UE podjęła decyzję o nałożeniu embarga na sprzedaż i dostawy broni oraz eksport do Białorusi jakiegokolwiek sprzętu mogącego służyć represjom. Zamroziła także aktywa trzem związanym z reżimem przedsiębiorstwom. Na podstawie poniedziałkowej decyzji sankcje, obejmujące już w sumie ponad 200 osób, będą obowiązywać do końca października 2012 r.
pap, ps