Chiny wezwały we wtorek Syrię do przyspieszenia obiecanych reform wewnętrznych. Pekin zaapelował do Damaszku prawie tydzień po tym, jak odrzucił wspieraną przez Zachód rezolucję ONZ potępiającą syryjski reżim za krwawe rozprawianie się z opozycją.
- Uważamy, że syryjski rząd powinien szybciej działać na rzecz dotrzymania swych obietnic dotyczących przeprowadzenia reform - powiedział rzecznik chińskiego MSZ Liu Weimin. Jak dodał, "wszystkie strony syryjskiej sceny politycznej powinny wziąć udział w procesie uregulowania sytuacji" w kraju.
Chiny i Rosja ściągnęły na siebie falę krytyki Zachodu, gdy w zeszłym tygodniu zablokowały przyjęcie przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rezolucji potępiającej Syrię za krwawe tłumienie manifestacji i grożącej sankcjami reżimowi w Damaszku, jeśli ten nie zaprzestanie represji wobec swych oponentów.
Projekt przygotowały cztery kraje UE: Niemcy, Francja, Wielka Brytania i Portugalia. Zyskał on poparcie USA. Rosja i Chiny skorzystały z przysługującego im jako stałym członkom RB ONZ prawa weta, przez co projekt upadł. W zeszłym tygodniu prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył, że syryjskie władze powinny ustąpić, jeśli nie są w stanie przeprowadzić koniecznych reform.
W trwających od marca represjach wobec zwolenników opozycji zginęło w Syrii, według ONZ, blisko 3 tys. ludzi.pap, ps