- Dzisiejsza Ukraina zdradziła i ośmieszyła swoich przyjaciół z Unii Europejskiej - powiedział Saryusz-Wolski do Hryszczenki. - Aspiracje europejskie Ukrainy wymagają wspólnych wartości, a dziś stwierdzamy, że dzisiejsza Ukraina i jej władze mają inne wartości, które nie kwalifikują Ukrainy do perspektywy europejskiej. Dzisiejsza Ukraina nie zasługuje na wzmianki o członkostwie w żadnym unijnym dokumencie - oświadczył. Eurodeputowany potępił też działania ukraińskiego sądu. - Proszę nam nie mówić o niezawisłości ukraińskiego wymiaru sprawiedliwości - zwrócił się do szefa ukraińskiej dyplomacji. - Na Ukrainie dziś skazuje się Julię Tymoszenko, a potem nastąpi wstępna prawna dekryminalizacja pozbawiania jej praw politycznych i obywatelskich. To nie przejdzie, no pasaran, panie ministrze! - dodał. - Jeśli Ukraina się nie zmieni, lepiej niech od razu przystąpi do Unii Euroazjatyckiej. Jej dzisiejsza polityka jest niewiarygodna, nieszczera i dwulicowa - podsumował Saryusz-Wolski.
Rosja krytykuje Ukrainę za "antyrosyjski wyrok" w sprawie TymoszenkoJanukowycz: to nie koniec sprawy Tymoszenko
Tymoszenko skazana na siedem lat więzienia. Musi oddać równowartość 600 milionów złotych
Eurodeputowany ocenił też, że PE powinien "przemyśleć" i starać się wycofać zaproszenie, które wystosował do prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Według wstępnych ustaleń ukraiński prezydent ma przyjechać do Brukseli 20 października i ma się spotkać m.in. z przewodniczącym KE Jose Manuelem Barroso.
PAP, arb