Prezydent Wenezueli Hugo Chavez potępił zabicie byłego dyktatora Libii Muammara Kadafiego, którego nazwał męczennikiem. Kadafi zmarł 20 października w wyniku ran odniesionych w czasie wymiany ognia koło rodzinnej Syrty.
- Niestety śmierć Kadafiego została potwierdzona. Zamordowali go - oświadczył Chavez. Dodał, że obalony libijski dyktator na zawsze pozostanie dla niego "męczennikiem" i "wielkim bojownikiem". Od początku międzynarodowej interwencji w Libii w marcu Chavez nie ukrywał poparcia dla Muammara Kadafiego.
Na początku października, w przemówieniu telewizyjnym, prezydent Wenezueli zdecydowanie poparł Kadafiego, a także prezydenta Syrii Baszara el-Asada, nazywając obu swoimi braćmi. Stwierdził też, że celem interweniującego w Libii Zachodu jest jedynie zdobycie dostępu do libijskich złóż ropy.Kadafiego pojmano żywcem. Jak zginął?
Dwaj synowie Kadafiego zostali zabici
Premier Libii potwierdza: Kadafi nie żyje
Polska gratuluje Libii po śmierci Kadafiego
"Mnie by komary zjadły...". Prezydenci Polski po śmierci Kadafiego
Zachód cieszy się ze śmierci KadafiegoPAP, arb