Liga Arabska ma nadzieję, że śmierć libijskiego dyktatora Muammara Kadafiego pozwoli zakończyć epokę tyranii - oświadczył sekretarz generalny Ligi Nabil el-Arabi. Zaapelował on jednocześnie do Libijczyków, by powstrzymali się od odwetu.
W komunikacie Ligi Arabskiej napisano, że Libijczycy powinni "zapomnieć o ranach przeszłości i patrzyć w przyszłość bez uczucia urazy czy chęci zemsty, odsuwając wszystko, co mogłoby zaszkodzić jedności narodowej i pokojowi". El-Arabi wezwał "wszystkie siły polityczne i libijskich przywódców do zwarcia szeregów i budowy nowej Libii, która będzie stanowić odpowiedź na nadzieje i ambicje ludzi". Wyraził również oczekiwanie, że proces przekazania władzy w Libii odbędzie się w sposób pokojowy.
W komunikacie z uznaniem wypowiedziano się także o "zdolności do poświęceń i odwadze Libijczyków, którzy cierpieli dla wolności, demokracji i godności". Już w sierpniu kraje arabskie deklarowały "pełną solidarność" z powstańczą Narodową Radą Libijską.
Chavez: zamordowali Kadafiego. To męczennik
Kadafiego pojmano żywcem. Jak zginął?
Dwaj synowie Kadafiego zostali zabici
Premier Libii potwierdza: Kadafi nie żyje
Polska gratuluje Libii po śmierci Kadafiego
"Mnie by komary zjadły...". Prezydenci Polski po śmierci Kadafiego
Zachód cieszy się ze śmierci KadafiegoNowe władze Libii poinformowały, że Kadafi został zabity 20 października w czasie wymiany ognia między powstańcami a siłami dyktatora. Pułkownik został schwytany w czasie oblężenia przez powstańców jego rodzinnego miasta, Syrty.
PAP, arb