W skład gabinetu wchodzą: Artis Pabriks z partii Jedność - ministerstwo obrony, Edgars Rinkevics (ZRP) - resort spraw zagranicznych, Daniels Pavluts - ministerstwo gospodarki, Andris Vilks (Jedność) - finanse, Rihards Kozlovskis (ZRP) - MSW, Roberts Kilis (ZRP) - oświata i nauka, Zanete Jaunzeme-Grende (Sojusz Narodowy) - ministerstwo kultury, Ilze Vinkele (Jedność) - ubezpieczenia społeczne, Aivis Ronis - transport, Gaidis Berzins (Sojusz Narodowy) - ministerstwo sprawiedliwości, Ingrida Circene (Jedność) - resort zdrowia. Edmunds Sprudzs z ZRP jest nowym ministrem ochrony środowiska i rozwoju regionalnego, a Laimdota Straujuma kierować będzie ministerstwem rolnictwa kontrolowanym przez partię Jedność.
Nowa koalicja rządząca dysponuje 56 głosami w 100-osobowym parlamencie. W opozycji pozostaje lewicowe prorosyjskie Centrum Zgody, które 17 września wygrało przedterminowe wybory, zdobywając 31 miejsc w parlamencie, oraz Unia Zielonych i Związku Rolników (ZZS). Jednak partie, które utworzyły rządzącą koalicję, nie chciały, aby uczestniczyło w niej zwycięskie ugrupowanie. W ubiegłym tygodniu zwolennicy Centrum Zgody demonstrowali przed parlamentem, żądając udziału w przyszłym rządzie.
W wystąpieniu w parlamencie prezydent Andris Berzins podkreślił, że przed nowym gabinetem stoją trudne zadania - w tym opracowanie budżetu na 2012 rok. Łotwa powoli wydobywa się z zapaści gospodarczej. W 2009 roku gospodarka kraju skurczyła się w wyniku kryzysu aż o 18 procent, najwięcej w Europie. Według zapowiedzi rząd ma zredukować deficyt budżetowy do 3 proc. PKB w roku 2012, mając w planach wejście Łotwy do strefy euro w roku 2014. Tegoroczny wzrost gospodarczy ma wynieść 3,3 proc. PKB.
Łotwa ma 2,2 miliona mieszkańców, z których prawo głosu ma 1,6 miliona. Ok. 1/3 ludności stanowią osoby posługujące się językiem rosyjskim, a nieco ponad połowa z nich ma prawo do udziału w wyborach.pap ,ps