Demonstrujący przewrócili metalowy parkan, który otacza Radę Najwyższą Ukrainy, i przy odtwarzanych z nagrania dźwiękach strzałów karabinowych i hasła "Obywatele Bandyci! Poddajemy się pojedynczo!" dotarli do drzwi parlamentu. Tam drogę protestującym zablokował podwójny kordon funkcjonariuszy milicyjnych oddziałów specjalnych.
Weterani Czarnobyla zadeklarowali, że ich protest będzie kontynuowany także w środę. Mają wówczas zamiar pikietować siedzibę ukraińskiego rządu.
Główny protest przed parlamentem zaplanowany jest w czwartek. Do ratowników z Czarnobyla mają wtedy dołączyć weterani wojny w Afganistanie, którym władze także chcą odebrać przysługujące im dziś ulgi. Protestujący zapowiadają, że do postulatów socjalnych dodadzą żądanie rozwiązania Rady Najwyższej.
Do poprzedniej akcji weteranów Czarnobyla i Afganistanu doszło w Kijowie 20 września. Wtedy także powalono okalające parlament ogrodzenie, a kilku byłym żołnierzom, wprawionym w bojach w Afganistanie, udało się nawet przedostać do środka.
Deputowani, którzy chcieli uspokoić wzburzony tłum, słyszeli wówczas pod swoim adresem przekleństwa i wyzwiska. Według relacji obecnych wtedy w parlamencie mediów, niektórzy posłowie w obawie przed spotkaniem z protestującymi pospiesznie odpinali z marynarek znaczki z napisem "Ludowy Deputowany Ukrainy".pap, em