Jeśli sondaże te potwierdziłyby się, dotychczasowa opozycja mogłaby uformować rząd bez konieczności pozyskiwania koalicjantów, ponieważ dla uzyskania bezwzględnej większości potrzeba 176 mandatów. Badanie potwierdza trend widoczny w ostatnich sondażach publikowanych przez hiszpańskie media. W zeszły weekend prawicowy dziennik "El Mundo" zamieścił wyniki sondażu Sigma Dos, zgodnie z którym Partia Ludowa uzyskałaby blisko 15 punktów proc. przewagi nad socjalistami. Podobne prognozy przedstawił cytowany przez centrolewicowy "El Pais" Instytut Metroscopia.
Popularność socjalistów pod kierownictwem premiera Jose Luisa Zapatero w ostatnim roku bardzo spadła, co przełożyło się na słaby wynik partii w majowych wyborach regionalnych. Sam Zapatero już dawno zapowiadał, że nie będzie się ubiegał o trzecią kadencję na stanowisku szefa rządu.
Socjaliści rządzący Hiszpanią od 2004 roku płacą obecnie cenę za posunięcia oszczędnościowe, przyjęte w ramach walki z kryzysem gospodarczym oraz za bezrobocie sięgające 21 proc. ludności czynnej zawodowo - rekordowe wśród państw UE należących do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).PAP, arb