Premier Grecji Jeorjos Papandreu zapowiedział, że nie stanie na czele nowego koalicyjnego rządu. Do porozumienia z opozycją w sprawie rządu jedności narodowej może dojść jeszcze 6 listopada - poinformowało w oświadczeniu biuro premiera.
- Jest jasne, że ten rząd przekaże pałeczkę, ale nie przekaże jej w próżnię - przekaże ją nowemu rządowi, o ile się w jego kwestii zgodzimy, i mam nadzieję, że stanie się to wkrótce. A jeśli mówię, że wkrótce, to mam na myśli dzisiaj, nie jutro - oświadczył Papandreu na posiedzeniu gabinetu. - Nie jestem zainteresowany, by zostać premierem nowego rządu - zaznaczył.
Papandreu ocenił również, że wybory powinny odbyć się w lutym lub w marcu, po ratyfikowaniu przez parlament programu ratowania Grecji przed bankructwem uzgodnionego w końcu października w Brukseli.
Na prośbę Papandreu prezydent Karolos Papulias zaprosił na rozmowę premiera i przywódcę opozycji Antonisa Samarasa. Rozmowy obu przywódców z prezydentem mają na celu przełamanie politycznego impasu i utworzenia rządu jedności narodowej.PAP, arb