Prezydent Barack Obama musi się rozstać ze swoim doświadczonym wysłannikiem na Bliski Wschód. Dennis Ross poinformował 10 listopada, że z powodów rodzinnych w grudniu odejdzie z Białego Domu. Przed kamerami stacji telewizyjnej ABC 62-letni Ross oświadczył, że chce się teraz całkowicie poświęcić rodzinie.
Przez ostatnie dwa lata Ross pracował dla administracji prezydenckiej. Był czołowym doradcą Baracka Obamy i jego wysłannikiem na Bliski Wschód. - Cieszę się, że w tym czasie doszło do historycznych zmian w tym regionie, a także w północnej Afryce - podkreślił Ross ogłaszając swoją decyzję o odejściu z Białego Domu.
PAP, arb