Wahidi udzielił wywiadu w chwili, gdy między Teheranem, a Stanami Zjednoczonymi oraz Izraelem panuje ogromne napięcie. Niektórzy izraelscy politycy zagrozili atakiem na irańskie instalacje atomowe w związku z podejrzeniami, że Iran przygotowuje się do zbudowania bomby atomowej.
Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad zaprzeczył jakoby Iran zamierzał wyprodukować bombę atomową i zapewnił, że ostatni raport Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (OIEA), który to sugeruje jest oparty na fałszywych amerykańskich informacjach. Jednocześnie oświadczył, że Iran nie cofnie się "ani o krok" w urzeczywistnianiu swego programu badań nuklearnych dla celów pokojowych. Teheran grozi jednocześnie, że jeśli poczuje się zagrożony, zamknie cieśninę Ormuz - wejście do Zatoki Perskiej, przez która przepływa 40 proc. ropy naftowej, jaką zużywa świat. Decyzja ta mogłaby mieć katastrofalne konsekwencje gospodarcze dla świata.
PAP, arb