Schroeder wspiera eurosceptyków, sprzeciwiając się dopłatom bezpośrednim dla rolników z państw kandydujących do UE, twierdzą niemieccy konserwatywni eurodeputowani.
"Uważamy, że jest to nieodpowiedzialne, ponieważ ważne jest utrzymanie wiarygodności UE w państwach kandydujących. Takie postępowanie dodaje odwagi eurosceptykom" - powiedział przewodniczący grupy konserwatywnej w Parlamencie Europejskim Hans-Gert Poettering.
Schroeder chce wziąć "kraje kandydujące jako zakładników" - uważa inny eurodeputowany Ingo Friedrich. Podkreślił, że nie można z tego powodu podawać w wątpliwość przyszłości UE.
Niemcy, podobnie jak Holandia, sprzeciwiły się przyznawaniu nowym członkom UE pomocy na warunkach, na jakich otrzymują ją pozostałe państwa Unii. Berlin uważa, że te wydatki zrujnowałyby unijny budżet. Na szczycie w Sewilli (21-22 czerwca) szefowie państw uznali, że decyzja w tej sprawie zostanie przesunięta do listopada i podjęta po wyborach w Niemczech.
em, pap
Schroeder chce wziąć "kraje kandydujące jako zakładników" - uważa inny eurodeputowany Ingo Friedrich. Podkreślił, że nie można z tego powodu podawać w wątpliwość przyszłości UE.
Niemcy, podobnie jak Holandia, sprzeciwiły się przyznawaniu nowym członkom UE pomocy na warunkach, na jakich otrzymują ją pozostałe państwa Unii. Berlin uważa, że te wydatki zrujnowałyby unijny budżet. Na szczycie w Sewilli (21-22 czerwca) szefowie państw uznali, że decyzja w tej sprawie zostanie przesunięta do listopada i podjęta po wyborach w Niemczech.
em, pap