Prezydent USA George W.Bush zapowiedział szczegółowe śledztwo ws incydentu, w którym samolot USA miał zaatakować uczestników przyjęcia weselnego.
Bush powiedział, iż dopiero "pełne śledztwo" pozwoli ustalić, czy to amerykański atak spowodował ofiary w ludziach. Jednocześnie prezydent przekazał kondolencje rodzinom zabitych.
Przedstawiając stanowisko Busha, rzecznik Białego Domu, Ari Fleischer zaznaczył, iż nadal nie wiadomo, co faktycznie wydarzyło się we wsi w Uruzgan. Rząd USA wraz z rządem afgańskim intensywni bada sprawę.
Zdaniem Kabulu, w ataku samolotu USA w Uruzgan zginęło 40 osób - strzelających na wiwat uczestników wesela. Załoga amerykańskiego samolotu twierdzi natomiast, że maszyna została zaatakowana z ziemi przez grupę uzbrojonych ludzi.
les, pap
Przedstawiając stanowisko Busha, rzecznik Białego Domu, Ari Fleischer zaznaczył, iż nadal nie wiadomo, co faktycznie wydarzyło się we wsi w Uruzgan. Rząd USA wraz z rządem afgańskim intensywni bada sprawę.
Zdaniem Kabulu, w ataku samolotu USA w Uruzgan zginęło 40 osób - strzelających na wiwat uczestników wesela. Załoga amerykańskiego samolotu twierdzi natomiast, że maszyna została zaatakowana z ziemi przez grupę uzbrojonych ludzi.
les, pap