Portugalia nie wyda słynnego przestępcy USA

Portugalia nie wyda słynnego przestępcy USA

Dodano:   /  Zmieniono: 
Portugalia nie wyda Georga Wrighta (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Aresztowany we wrześniu w Portugalii 68-letni Amerykanin George Wright, który zasłynął niegdyś jako brawurowy brutalny przestępca, nie zostanie wydany Stanom Zjednoczonym - orzekł wyższy sąd krajowy w Lizbonie.
Wszystko o nowym rządzie Tuska - kliknij tutaj

- Już sam fakt, że Wrightowi nadano obywatelstwo portugalskie, stanowi argument przeciwko ekstradycji - powiedział państwowej agencji Lusa rzecznik sądu. Od tego wyroku przysługuje jeszcze odwołanie do Sądu Najwyższego.

Wright był jednym z najbardziej poszukiwanych przestępców w USA. 19 sierpnia 1970 roku dokonał wraz z trzema współwięźniami udanej ucieczki z  zakładu karnego w stanie New Jersey. Siedem lat wcześniej skazano go za zabójstwo, gdyż w trakcie napadu na stację benzynową, w którym uczestniczył, zabito człowieka. Zatrzymany został dopiero 26 września br. w swym domu w portugalskiej miejscowości Colares. Amerykański wymiar sprawiedliwości chce, by odbył w USA resztę swej kary, opiewającej na  15 do 30 lat pozbawienia wolności.

Jak twierdzą władze USA, w dwa lata po ucieczce z więzienia Wright wraz ze wspólnikami dokonał uprowadzenia samolotu lecącego z Detroit do  Miami. Po wypuszczeniu pasażerów za okupem miliona dolarów załogę zmuszono do dalszego lotu do Bostonu i Algierii, gdzie przestępcy odzyskali swobodę ruchów. Wspólnicy Wrighta zostali zatrzymani w Paryżu w  1976 roku i następnie skazani.

Na przełomie lat 70. i 80. Wright żył w byłej portugalskiej kolonii Gwinea-Bissau jako trener koszykówki. Pod koniec lat 80. przeniósł się do Portugalii. W położonym 30 kilometrów na północny zachód od Lizbony Colares mieszkał pod nazwiskiem Jose Luis Jorge Dos Santos, pracując jako malarz i prowadząc restaurację. Cieszył się tam opinią sympatycznego sąsiada.

Wright, który ze swą portugalską żoną ma dwóch kilkunastoletnich synów, przebywa na razie w areszcie domowym.

Wszystko o nowym rządzie Tuska - kliknij tutaj

zew, PAP